Mistrzostwa Türkiye w chodzie sportowym (World Athletics Race Walking Tour Bronze) + U18/U20, Konyaalti Boulvared ANTALYA/TUR, 20 STYCZNIA 2024

WYNIKI

STRUMIEŃ: 

StopniW sobotę 20.1. W tym roku w tureckiej Antalyi odbyły się pierwsze brązowe zawody Pedestrian World Tour.

Na starcie pierwszego wyścigu ustawiło się 19 kobiet i dwóch mężczyzn, którzy próbowali sztafety OH. Od samego początku w bardzo ostrym tempie ruszył drobny turecki pieszy z miasta Diyarbakir, Meryem Bekmez. Pierwszy kilometr w czasie 4:26 pokazał, jak szybki będzie wyścig w Antalyi. Turecka zawodniczka bardzo chciała zapewnić sobie start na igrzyskach olimpijskich, a także pokazać występ, który doda jej otuchy przed Mistrzostwami Świata w Chodzeniu Zespołowym, które odbędą się w tureckim kurorcie nadmorskim.

Większość zawodniczek przez pierwsze półtora kilometra trzymała się razem (4:44), grupę prowadziła Czaková (SVK), którą później zastąpiła nasza Martínková. Po około 800 m jeden z bezdomnych psów postanowił dołączyć do zawodniczek na zakręcie, która w Turcji jest niczym innym jak kangalem pociętym uliczną mieszanką, choć na pewno nie jest to mops pod względem wielkości, zatem samica konkurenci prawdopodobnie stali się dość sztywni. Organizatorzy szybko przepędzili psa, co musieli robić kilka razy w trakcie wyścigu. Na szczęście podczas kwietniowych Mistrzostw Świata tor będzie otoczony płotami, więc uliczne okruchy nie powinny dostać się pod nogi zawodników.

Za Turkyním czeska zawodniczka Eliška Martínková od początku utrzymała drugie miejsce.

Co zaskakujące, tempo nadawała jej kazachska zawodniczka Morozova przez pierwsze kilka kilometrów. Jej OR z zeszłego roku wyniósł 1:36:42 i zdecydowanie nie należała do faworytek.

Na czwartym miejscu swoje tempo narzuciła Mária Katarinka Czaková ze Słowacji, zwyciężczyni z Dublina w grudniu. Czaková niosła na plecach kolejną czeską lekkoatletkę, olimpijkę i dziesiątą uczestniczkę Mistrzostw Świata w Budapeszcie na 35 km, Terezę Ďurďiakovą.

Meryem Bekmez i Eliška Martínková utrzymały czasy pośrednie powyżej lub tuż poniżej poziomu tempa 4:30/km. Obaj mieli naprawdę bardzo, bardzo przystojny wyścig pod względem technicznym. Turczynka odwiedziła w zeszłym roku strefę kar w Poděbradach, Martínková została zdyskwalifikowana na ME U 23. Jednak obie zawodniczki wykonały dużo pracy przez zimę i weszły w nowy sezon z pewnymi technicznie występami, które oglądało się z przyjemnością.

Wyścig kobietPatrząc na dystans pomiędzy Bekmez i Martínková, wyścig był wyrównany do 15 km. Po piętnastu kilometrach Turczynka zaczęła jednak zwalniać i nie była już w stanie wyjść z poważnego kryzysu. To Martínková nadal utrzymywała tempo, udało jej się zejść poniżej 4:30, a w Turkynie dobiegła do mety na 2 okrążenia i stopniowo się od niej oddalała. Na ostatnim kilometrze udało jej się jeszcze dobiec do mety (4:22) i dobiegła do mety z doskonałym rekordem życiowym 1:30:08 a na mecie mogła cieszyć się świetnym występem wspólnie ze swoją trenerką K. Čermákovą. Obaj mogą powiedzieć, że wynieśli z grudniowego obozu przygotowawczego na Teneryfie maksimum. Wygrywając OR, Eliška znacząco poprawi się w rankingach OH. Przed biegiem zajmowała 40. miejsce, co zdecydowanie nie gwarantowało jej bezpieczeństwa na igrzyskach olimpijskich (48 zawodniczek). Po tym wyścigu znacząco podskoczy w rankingach i powoli będzie mógł zacząć planować sierpniowy wyjazd do Paryża. GRATULUJEMY ELIŠCE!!!!

Czaková w dość stałym tempie stopniowo wspięła się na trzecie miejsce. Przez pierwsze 9 km niosła na plecach Terkę Ďurdiakovą, której pokazowi siły brakowało lekkości. Po 9 km Tereza odpadła, Czaková na kolejnym kilometrze wyprzedziła kazachskiego pieszego (pokazała OR poniżej 1:34:05)) i w brązowych spotkaniach z rzędu stanęła na trzecim podium! Zrobiła także kolejny ważny krok w walce o igrzyska.

Tereza urdiaková po wypuszczeniu Słowaczki zatrzymała się na poboczu i choć potem wróciła do wyścigu jeszcze kilka kilometrów, to nie widziała mety i dodając w ten sposób kolejny DNF. Jeśli chce walczyć o dalszy występ na ringach olimpijskich, musi bardzo dobrze spisać się wiosną w Dudincach, Podiebradach i na PŚ w Antalyi. Niestety w zeszłym roku tylko raz znalazła się w pierwszej dwudziestce, kiedy w Gdańsku zajęła drugie miejsce, ale jej wynik 1:34:58 nie zapewni jej awansu na igrzyska olimpijskie.

W biegu na 20 km mężczyzn (15 startujących) tempo od początku wyścigu dyktował miejscowy Mazlum Demir, a przez 9 km dotrzymywał mu słowacki chodziarz Miroslav Úradník. Turek osiągnął także nowy OR wynoszący 1:23:04, co oznacza pewne zwycięstwo.

Drugi sędzia przegrał z nim o 46 sekund, ale liczy się kolejne miejsce na podium w brązowym spotkaniu i przede wszystkim awans w kwalifikacjach olimpijskich. Ciekawie zapowiadał się pierwszy start ubiegłorocznego trzeciego juniora Poděbrada H. Yildiza, który karierę wśród mężczyzn rozpoczął od czwartego miejsca za swoim szkolnym kolegą Şenoduncem w nowej OR na dystansie 20 km. Można oczekiwać, że w wieku 20 lat poprawi w przyszłych wyścigach swój znakomity czas 1:25:44.

Start młodych zawodników na dystansie 10 km upłynął pod znakiem bardzo ulewnego deszczu. W trakcie wyścigu przestało padać, ale młodzież z pewnością nie miała łatwego wyścigu.

Wśród juniorów zwyciężył krajowy lekkoatleta Mehmet Güngör, który poprawił wynik w stosunku do ubiegłego roku o około 15 sekund i uzyskał czas 43:14. To, co niektórzy juniorzy robili w deszczu przez pierwsze 10 minut (bieganie, kolana bez podpórek), jest rzadko spotykane.

Wśród juniorek na czele stawki od początku stanęła druga podopieczna Kateřiny Čermákovej, Ema Klimentová. Świetnie poradziła sobie ze zmianami pogody i rozpoczęła sezon od zwycięstwa i świetnego czasu 48:30. To jej drugi najlepszy występ, kiedy do zeszłorocznych superszybkich Podiebradów traciła zaledwie 15 sekund OR. Brawo. Czwarta była Alžběta Franklová, która przez pierwsze 3 km próbowała utrzymać się w grupie z Klimentovą, ale na czwartym kilometrze przekroczyła już 5 minut i ukończyła wyścig z czasem 51:13, jej drugi najlepszy występ w pierwszej dziesiątce. 

Turecki World Walking Tour za nami, a nie tylko na naszych zawodników czekają kolejne wielkie wyścigi, prawdopodobnie w Dudincach na Słowacji. A jak widać będzie co oglądać.

IMG 122666040b2c a480 456c af40 a2f1107a1bc9